środa, 16 stycznia 2013

maly przypal

Kiedy zaczela sie zima poprosila mnie corka o komplet typu czapka i komin bo to w tym sezonie najmodniejsze,naszukalam sie co niemiara koloru jaki sobie zarzyczyla,rudy-(tylko odcien mial pasowac do kurtki bo ma czarna ze wstawkami rudymi)-udalo sie kupilam jej taki jaki chciala.O dziwo wychodzac z domu zakladala na siebie czapke i komin,pewnego dnia kiedy wysiadalam z autobusu zobaczylam moja pocieche oczywiscie z gola glowa,zreszta grupka ktora jej towarzyszyla tez czapek nie miala-tak sie zdenerwowalam ze mialam ochote ja zbic ale tylko pogrozilam palcem i poszlam do domu.Po powrocie moje dziecko glupio sie tlumaczylo ze kolega zabral jej czapke i niechcial oddac-ten jeden raz odpuscilam ale powiedzialam jej ze jesli jeszcze raz w taka zimnice zobacze ja z gola glowa to narobie jej takiej siary przy kolegach i kolerzankach ze ze wstydu sie spali,niewiem czy zaklada czapke ale ja jej jeszcze bez niej niewidzialam mam nadzieje ze moje slowa do niej trafily-bo zalerzy mi na tym zeby niechorowala i niecierpiala bo przeciez przez glowe ucieka najwiecej ciepla

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popularne posty


Archiwum bloga